Dzień Babci i Dziadka to mój ulubiony dzień w adaptacyjnym kalendarzu.
Dzieci przejęte i odświętne, dziadkowie i rodzice wzruszeni, trudno powstrzymać
łzy przed wypłynięciem z oczu...
Maluchy przygotowywane przez panie: Marysię i Kasię wielokrotnie powtarzały
program do przedstawienia, zdarzały się kryzysy, mikrofon wydawał się
przerażającym przedmiotem...
Ale efekt był wspaniały !!! Maluchy cudowne !!!
Proszę o zwrócenie uwagi na powyższe zdjęcie, na Mateusza i jego Babcię
(i jak tam oczy ? jeszcze suche ?) :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz